We wtorek 17.04. dowiedziałam się o poszukiwaniu stażystki, popytałam się i w środę naganiałam się jak głupia z dokumentami to do Urzędu Pracy, to do miejsca odbywania stażu... Szkoda, że lekarz przyjmuje dopiero popołudniu, ale ważne, iż po ostatniej aferze - o której chcę zapomnieć !
Mam teraz czarno na białym napisane, że od 20.04-19.09.2012 odbywam staż, 'lepsze to niż nic' jak to mówią. Jednak nie jestem pocieszona z takiego omijania.... bo to 5 miesięcy, a gdyby staż odbywał się 6 miesięcy to wtedy by mnie musieli zatrudnić na co najmniej 3 miesiące. A tak 'zadek konia', choć 'lepsze to niż nic' [po raz drugi używam tego zwrotu, tak wiem] ;-)
W związku z odbywaniem stażu nie będę miała czasu zbytnio na poświęcanie czasu internetowi - postcrossingowi :-(
Cieszę się, jak 'bocian trampkiem' z pracy 7.30-15.00 :-P
A ponadto nie mogła już lepiej trafić na odbywanie stażu, będzie dobrze - musi być! :-D
Jutro 'startuję', ale chcę pomimo wszystko być jak najwięcej na PC z Wami ^_^
Blog o podróżach, zwiedzonych miejscach, kolejnictwie i miłośnikach kolei, kolekcji pocztówek tych otrzymanych nie oficjalnie. Tutaj Postcrossing i deltiologia, czyli filokartystyka wiodą swój prym. Czasem także filatelistyka, magnesy, znaczki turystyczne i wszelkie inne kolekcjonerstwo. Od tak po prostu mój blog, ponieważ interesuje mnie świat ludzkich spraw i wszystko co z nim związane. | | P.S. Pocztówki z Postcrossing ID tutaj: otrzymane / received postcards |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz